Autor |
Wiadomość |
fovor |
Wysłany: Czw 0:41, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
no no święta racja a gdyby frieza nie zabił krilana i by songo nie osiongnol ssj i by cały wszechświat leżał by jak na czerwonym dywaniku dla friezy a gdyby songo poleciał np na namek?? |
|
|
Kojiro |
Wysłany: Nie 11:50, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
A co by było gdyby Goku nie przybył na ziemię ?? pewnie by nie było DB i ziemia by prysła przez królestwo Piccola Daomaia.
A jak by już przybył i nie uderzył by się w głowe?? Zabijał by, teroryzował ludzi i chciał opanować ziemie a potem czekał by na brata Raditza.
A teraz najgorsze... A co by było gdyby nasz Akira Toriyama nie poszedł w strone robienia mang ?? Nie było by DB !! DO BANI |
|
|
fovor |
Wysłany: Śro 12:39, 09 Sie 2006 Temat postu: A co by było gdyby?? |
|
-gdyby Kamisama nie stworzył kul,to by się nie spotkali nasi bohaterowie
-gdyby Piccolo Daimao nie dał sie zaskoczyć przez małego Goku to by znów świat pogrążył by się w chaosie
-gdyby son goku posłuchał piccolo i trzymał by go za ogon to by nie trafił do zaświatów i gohan by nie pokazał swoich możliwości...
-gdyby Trunks nie przybył z przyszłości i nie ostrzegł naszych bohaterów o cyborgach to by się działo tak jak w jego wymiarze
-gdyby goku nie zamienił się wwalce z freezą w ssj to by już dawno wszechświat był nadal terroryzowany przez Changelinga Freezera
-gdyby nie Big Bang Vegety to by Gohan by już przegrał i znów wszechświat był by już podbity przez twór Dr.Gero...
itd. a co by było gdyby nie ma już sensu dłużej rozpisywać |
|
|